12/02/2017

#4 Marcel Woźniak "Powtórka"





Tytuł: Powtórka
Autor: Marcel Woźniak
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 464
Data wydania: 14 czerwca 2017


Tekst napisany i umieszczony na IG tuż po przeczytaniu "Powtórki" - 6.07.2017

Skończyłam. Za oknem powoli robi się jasno... a ja bym mogła czytać dalej. Nie dla fabuły, której niczego zarzucić nie można, ale dla kogoś, kto pochłania kryminał za kryminałem nie była to historia nowa ani jakoś szczególnie zaskakująca, ale - co należy podkreślić bardzo wyraźnie - mimo to wciągająca. Język natomiast, konstrukcja zdań, niebanalne metafory i poczucie humoru autora sprawiły jednak, że z ponad 40 przeczytanych w tym roku książek, ta trafia do Top 3. Opisy, szczególnie te dotyczące Torunia, a także przemyślenia, jakie pojawiają się w głowie głównego bohatera... cóż, autor fantastycznie posługuje się słowami, działa na wyobraźnię, daje do myślenia. I bohaterowie... Pełnokrwiści i prawdziwi. Przywiązałam się do Brodzkiego i Żółtki, choć najbardziej urzekł mnie pewien starszy taksówkarz i jego marzenie o udziale w pościgu... 

Autorowi gratuluję, poczynił kawał dobrej literatury, cieszę się, że ta książka wpadła w moje ręce i że nie leży zakopana w stosie "do przeczytania". Dzięki temu następnej będę wypatrywać już w przedsprzedaży i jak ją dorwę to będę "szarpać jak Alf kota". 

Dziś, po kilku miesiącach od lektury, mogę powiedzieć tylko tyle: dla mnie jest to książka wyjątkowa. Debiut powieściopisarski, który sprawia wrażenie "dopieszczonego" do ostatniej kropki. Autor zestawia słowa w nieszablonowy sposób i nie tyle bawi się nimi, co świadomie montuje zdania, które mają czytelnika urzec, zaangażować, aż w końcu pochłonąć... I ten, stawiający swoje pierwsze powieściopisarskie kroki, autor, robi to o niebo lepiej niż niejeden bardziej doświadczony kolega po fachu...


Moja ocena: 👍👍👍👍👍
Copyright © 2016 la reine margot , Blogger