Każdy z nas czasem czyta lub słyszy plotki z życia hollywoodzkich gwiazd. Jednych interesują one bardziej, innych mniej, ale niewątpliwie wielu z nas zastanawia się, jak naprawdę wygląda życie tych ludzi. Kim byli, zanim zostali sławni? Jak to się stało, że dostali pierwszą rolę? Co byli w stanie poświęcić dla pieniędzy i sławy? A także jakimi są ludźmi, kiedy nie stoją przed obiektywem? Czy mają takie same troski, potrzeby i marzenia, jak my? I czy ostatecznie, na końcu ich drogi pozostaje tylko blichtr, jak to śpiewał Organek, czy jednak udaje im się jakimś sposobem stworzyć z kimkolwiek prawdziwą i szczerą relację?
Monique Grant zyskuje możliwość przeprowadzenia wywiadu życia z Evelyn Hugo - niegdyś megagwiazdą amerykańskiego kina, seksbombą i skandalistką, a dziś starszą już panią z milionami na koncie i… z historią swojego życia do opowiedzenia światu. A ma to być opowieść szczera i pozbawiona filtra niezbędnego do utrzymania się na fali popularności. Aktorka ma jednak dwa warunki. Po pierwsze: rozmawiać będzie jedynie z Monique. Po drugie: Grant ma wydać tę autoryzowaną biografię dopiero po śmierci Evelyn. Dziewczyna przystaje na warunki gwiazdy i zgadza się napisać książkę o prawdziwym życiu Hugo. Nie wie jeszcze, jak znaczący wpływ będzie miała ta rozmowa na całe jej życie i wszystko, w co dotychczas wierzyła…
„Siedmiu mężów Evelyn Hugo” Taylor Jenkins Reid czyta się jednym tchem, jednocześnie wyobrażając sobie w roli Evelyn jakąkolwiek lubianą przez siebie gwiazdę kina. Choć opowieść Evelyn rozpoczyna się w latach pięćdziesiątych, ma w sobie wiele ponadczasowych elementów. Niejedna z kwestii poruszonych w tej historii dziś być może budziłaby nieco mniejsze emocje, ale tak samo stałyby na drodze do zawrotnej kariery, jak kilkadziesiąt lat temu. Evelyn Hugo to postać na wskroś tragiczna, choć czytelnik może zadawać sobie pytanie, czy nie lepiej jednak płakać w Bentleyu… Co ważniejsze jednak, autorka zostawia nas z refleksją, ile my sami bylibyśmy w stanie poświęcić dla sukcesu i pieniędzy, i czy u kresu życia, patrząc wstecz, moglibyśmy z całą pewnością stwierdzić, że dokonaliśmy właściwych wyborów.
Evelyn Hugo jest postacią fikcyjną, a jednak jej historię czyta się lepiej niż niejedną biografię prawdziwej gwiazdy. Reid udało się stworzyć postać, która jest na wskroś realna, a wydarzenia opowiedziane w tej powieści są po prostu prawdopodobne. Do tego stopnia, że gdyby ktoś mi powiedział, że jest to relacja z życia prawdziwej aktorki, a jedynie zmieniono jej nazwisko, byłabym w stanie w to uwierzyć.
Jedynym minusem była narracja pierwszoosobowa. Myślę, że ta powieść jedynie mogłaby zyskać, gdyby perspektywa Monique została napisana w trzeciej osobie, a pierwsza byłaby zarezerwowana jedynie dla słów Evelyn.
Muszę przyznać, że jest to jedna z lepszych powieści obyczajowych, jakie przyszło mi czytać w ciągu ostatnich kilku lat, a zwykle od nich stroniłam właśnie ze względu na to, że trafiałam na ckliwe, naiwne i żenująco głupiutkie bohaterki. Tutaj mamy do czynienia z silną kobietą, która od nastoletnich lat wiedziała, czego chce i nie bała się po to sięgnąć. Jednocześnie jednak jest to taka sama babka, jak my - poza spełnieniem zawodowym, pieniędzmi i zaspokojeniem własnej próżności, pragnąca miłości. Tak zwyczajnie i po prostu, równocześnie nie chcąc przy tym z niczego rezygnować. Kariera i miłość zdają się wzajemnie wykluczać w życiu Evelyn Hugo, a balansowanie aktorki pomiędzy jednym a drugim wydaje się karkołomnym zadaniem.
Czy Evelyn udało się owego karku nie złamać, będziecie musieli przekonać się sami.
Do czego zachęcam, bo to naprawdę dobra lektura.
Moja ocena: 👍👍👍👍👍/5
Tytuł: Siedmiu mężów Evelyn Hugo
Autor: Taylor Jenkins Reid
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 536
Data wydania: 5 czerwca 2019
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu: