Lubię od czasu do czasu sięgnąć po coś lżejszego, a już szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy ochota na czytanie przychodzi rzadziej i ustępuje chęci wyjścia z domu i korzystania z pięknej pogody. Wtedy właśnie najlepiej chwycić za coś przyjemnego, niewymagającego, co ma być po prostu czystą rozrywką. I na to właśnie nastawiałam się przed lekturą „Pięciu lat z życia Dannie Kohan”.
Rebecca Serle - Pięć lat z życia Dannie Kohan
Dannie jest bardzo zorganizowaną osobą. Ma wszystko poukładane i zaplanowane. Pewnego grudniowego dnia, po odbyciu rozmowy kwalifikacyjnej w wymarzonej kancelarii prawnej, Dannie idzie na kolację ze swoim chłopakiem. Kiedy ten się jej oświadcza, kolejny element ułożonego życia kobiety wpada na właściwe miejsce. Wszystko w życiu Dannie zaczyna układać się tak, jak sobie zaplanowała.
Kiedy wraca do domu i kładzie się spać… budzi się pięć lat później. W innym mieszkaniu, z innym pierścionkiem na palcu i z… innym narzeczonym. Godzinę później budzi się z powrotem w dobrze sobie znanym świecie, jednak dziwny sen, którego doświadczyła nie opuszcza jej myśli. A już zwłaszcza kiedy poznaje mężczyznę, który jej się przyśnił.
Lekki zawód
Zarówno tytuł, jak i opis powieści, są mylące. Ani nie otrzymujemy tu pięciu lat z życia naszej bohaterki, ani romansu. Jeśli się uprzeć, to można by powiedzieć, że mamy tu piękną opowieść o przyjaźni.
Ale trzeba by się naprawdę uprzeć, bo bohaterowie są odrysowani od kartonu, a cała akcja pozbawiona emocji. Niby te ostatnie powinny się pojawić pod wpływem wydarzeń, które serwuje nam autorka, ale niestety nic takiego się nie dzieje. I to właśnie dlatego, że wszystkie postaci są tutaj nijakie i ciężko się do którejkolwiek z nich przywiązać. Zakończenie niby powinno być wzruszające, a w moim przypadku spotkało się jedynie ze wzruszeniem ramion.
Choć wciągnęłam tę powieść właściwie na jednym tchu, nie wiem, ile dobrego mogę o niej powiedzieć… Mam bardzo mieszane uczucia. Przede wszystkim dlatego, że opis sugeruje zupełnie inną fabułę niż rzeczywiście otrzymujemy. Ponadto tydzień po przeczytaniu tej książki naprawdę niewiele z niej pamiętam. A to już na pewno niezbyt dobrze o niej świadczy…
Jeśli jednak szukacie czegoś, co po prostu da Wam zajęcie na kilka godzin, to jest to pozycja do rozważenia.
Tytuł: Pięć lat z życia Dannie Kohan
Autor: Rebecca Serle
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 12 sierpnia 2020
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu: